- jak na pięcioletnią roślinę to jest "wielkolud", chyba nawet Tajowie nie byliby w stanie w przeciągu pięciu lat z nasionka wyhodować takiego olbrzyma, mimo że mają klimat wyjątkowo sprzyjający uprawie Adenium.Hawaya Man pisze:Posiadam Adenium, wysiane jakieś 5 lat tamu.
Przycięcia rośliny już się nie "odwróci", ale powinieneś przed wybraniem miejsca przycięcia już mieć obraz - wiedzieć, jaki kształt - pokrój rośliny chcesz osiągnąć. Pierwsze przycięcie jest bardzo ważne, decyduje o wzroście nowych gałązek z uśpionych pąków. Dalszy sposób - miejsce ewentualnych cięć, musisz uzależnić od tego, co chcesz "wspólnie" z rośliną osiągnąć - jaki jej kształt, wielkość. Każdy kto będzie oglądał fotkę z Twoją roślinę, będzie miał inną koncepcję, na jej formowanie, dlatego ja nie będę mówił czy dobrze czy źle wybrałeś miejsce cięcia. Napiszę natomiast, roślina ma bardzo duży potencjał, żeby uformować ją na ładne drzewko, ma zaznaczony i rosnący kaudex, zdrowy główny pień z dużą ilością uśpionych pąków kwiatowych, ale potrzeba na to czasu i miejsca, którego u Ciebie roślinie nie powinno brakować. Korzenie ma zapewne też już samoczynnie przez roślinę częściowo uformowane. Odnośnie podłoża w którym posadziłeś to Adenium - wg mnie jest zbyt zwięzłe, musisz bardzo, bardzo uważać z podlewanie, szczególnie jesienią, zimą i wczesną wiosną.
Może "Jerzyk" odwiedzi wątek i napisze swoje zdanie na temat Twojego Adenium.