Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A moja Nolina ma niemal ciągle suche liście. I to nie wina podlewania. Bo stoi na dworze, ma dostęp do obecnie częstych deszczy a w upały bywa, że wieczorem ją opryskuję wodą. Kaudeks ok, korzenie ok. Liście w większości wysuszone.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Za suche powietrze. Na dworze wiatr albo słońce - ostatnie upały bardzo wysuszają powietrze. Samo spryskiwanie wieczorem rośliny niewiele daje, bo tylko tymczasowo podnosi wilgotność powietrza.
Druga sprawa, wystawiasz na opady deszczu? Nie ochraniasz rośliny przed nim?
Nie stoi może wystawiona bezpośrednio na działanie słońca?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Stoi tam gdzie cała reszta moich roślin. Na patelni. Sugerowałam się tym, że u Raflezji stoi w podobnych warunkach, bezpośrednio pod gołym niebem, cały dzień na słońcu. I jej ładnie rośnie.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Najwidoczniej albo jej egzemplarz po prostu się zaaklimatyzował albo Twój potrzebuje na to warunki więcej czasu albo wymaga poprzednich warunków - czyli stanowiska wewnątrz pomieszczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Locutus pisze:Mnie się mojej noliny zdarza nie podlewać nawet i miesiąc... Ale za to jak już podlewam, to bardzo obficie.

Pozdrawiam!
LOKI


No, to ja jestem jeszcze lepszy.


Obrazek
Moje noliny rosną w wysokich doniczkach. Często można spotkać rosnące rośliny w płytkich typu talerz. Niestety, bardzo trudno wtedy zachować prawidłowe stosunki wodne.
Nie można noliny, podobnie jak storczyka, podlać z konewki. Suche podłoże nie nasiąka równomiernie wodą. Woda zawsze znajdzie ujście jednym, dwoma kanałami i spłynie do podstawka. Najodpowiedniejszym momentem dostarczenia wody roślinie jest chwila, kiedy ziemia odchodzi od ścianek doniczki.
Najlepiej jest wstawić doniczkę do naczynia i podać wodę z góry w takiej ilości, by doniczka, przez około jednej godziny, była zanurzona w wodzie od 1/3 do 1/2 wysokości.
Ja tak właśnie robię.
Częstość podlewania zależy od kilku czynników:
-wielkości doniczki
-jakości podłoża
-ilości światła
-długości dnia
-wielkości rośliny
-temperatury

Moje noliny podlewam:
-zimą, raz na 3 miesiące
-wiosną i jesienią, raz na 2 miesiące
-latem, co miesiąc.

Nolina pokazana na zdjęciu pobiera 1,5 l. deszczówki (wraz z podłożem) przy każdym podlaniu.

_____________________________
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ładny okaz. Moja nolina kupiona w jakimś markecie na pieńku podobnej wielości co twoja. Nie przesadzałem mimo tego, że miedzy kaudeksem a doniczką jest tylko 0,5 cm przerwy. Podlewam dokładnie jak mi się przypomni czyli generalnie nie częściej niż raz w miesiącu. Kaudeksy nie lubią mieć ciagle mokrego podłoża bo przecież kaudeks jest organem w którym jest magazynowana woda. On roślinę przystosowuje do przetrwania niekorzystnych warunków suszy. Noliny dobrze rosną w doniczkach samopodlewających -takich przypominających hydroponikę.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A to niektóre z moich nolin

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Moja Nolina ma się lepiej. Faktycznie miała wtedy za sucho, mimo że będąc na otwartej przestrzeni miała dostęp do deszczu. Gdy pogoda się zepsuła i deszcze pojawiały się częściej zrobiła się znowu zielona a kaudeks stwardniał.

Od dzisiaj mam ją już w domu. Myślę, że wstępnie będę ją podlewać raz na miesiąc. To mały egzemplarz więc może potrzebuje tak częstego nawadniania. Robię to tak, że wkładam doniczkę do napełnionego letnią wodą (w stronę chłodnej niż gorącej) zlewu. Stoi tam sobie chwilę i wyciągam by wszystko obciekło na gazecie.

Może to się sprawdzi w jesienno-zimowym sezonie. Dam znać czy nie zabiłam rośliny.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nolinki z nasion - mają już dwa lata :D Było ich 4 sztuki - jedną dałam mamie , niestety przelała ją i zgniła ;:185 . Drugą podarowałam wujkowi i rośnie u niego jak na drożdżach ;:173 A moje dwa maleństwa również rosną - śliczne są ;:224


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jasnozielone, mało gęste liście. Co to może oznaczać? Czy tylko za dużo wody, czy może brak jakichś składników mineralnych? Moja nolina ma już trochę lat, u mnie jest chyba koło 10 a była już ładnym drzewkiem jak ją kupiłam (w jakimś markecie).
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Za ciemne stanowisko plus możliwe przelewanie. Jakie ma stanowisko i jak często jaką ilością wody podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nina_Brzeg
100p
100p
Posty: 185
Od: 5 paź 2016, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brzeg

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Stanowisko niestety najjaśniejsze, jakie jest możliwość, zachodnio-południowe, przesłonięte wielkim dębem.
Liczę, że niedługo będzie mogła dostać lepszą miejscówkę, jak już się przeprowadzimy. Nie jestem w stanie powiedzieć ile wody dostaje, ale podejrzewam, że około raz w tygodniu. Roślinka została u moich rodziców (nie miałam gdzie jej zabrać), więc nie jestem osobą regularnie jej doglądającą. Ziemie ma uniwersalną i doniczkę bez drenażu, to na pewno też trzeba zmienić.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Zła ziemia, za częste podlewanie i niedostatki światła.

Podłoże:
Mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 2:1. Na dno doniczki oczywiście drenaż. Przy okazji sprawdź korzenie. Przesadziłbym nawet teraz, bo do wiosny może nie dożyć.

Podlewanie:
W sezonie raz konkretnie aż do wyschnięcia podłoża. W okresie jesienno-zimowym mniej więcej raz na trzy tygodnie.

Stanowisko oczywiście najlepiej na parapecie - ostrożnie jedynie z ostrym letnim słońcem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”