Howea fosteriana - czy można je rozdzielić.

Rośliny doniczkowe
s-ek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 1 lut 2008, o 15:52
Lokalizacja: mazowieckie

Howea fosteriana - czy można je rozdzielić.

Post »

Witam serdecznie.
Zamierzam kupić kencję, ale napotkane w kwiaciarniach palmy rosną w grupie
4~5 sztuk.Czy można je rozdzielić podczas przesadzania i kiedy ?( za miesiąc, rok,pięć lat)
aby rosły np. pojedynczo. Jak one to znoszą , bo korzenie mają ...chyba poprzerastane.
A tyle w jednej donicy po kilkunastu latach...nie wiem jak sie pomieszczą.
Będę wdzięczny za Państwa rady, może z własnego doświadczenia .
Pozdrawiam: s-ek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Palmy które oglądasz to raczej nie howea tylko areca(jak możesz daj fotkę to powiem Ci co to za palmy). Palmy howea nie sadzą po kilka w doniczce do sprzedaży a jeśli się to zdarza to raczej bardzo rzadko, co do rozsadzenia można to zrobić odrazu po zakupie i najlepiej jak są to młode roślinki(sadzonki - starsze rośliny trudno by Ci było rozdzielić i nie wątpię że uszkodzisz korzenie i palmy mogą niestety paść po takim zabiegu). :D
s-ek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 1 lut 2008, o 15:52
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Przemo dzięki za refleks. Fotki w sklepie pstryknę jutro.
Moja howea którą mam też rośnie w grupie już kilka lat , kupiona w tej samej kwiaciarni co oglądana wcześniej. Ostatnio coś marnieje.
Liście dostają plam i podsychają. Stoi w półcieniu, podlewana sporo, nie zraszana.
Od "nowości" przesadzona raz po zakupie w ziemię do palm, doniczka chyba odpowiednia, robali brak. Może odjąć wodę, zastosować chemię?. Jestem wdzięczny za rady.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

To nie howea tylko Chrysalidocarpus lutescens areca a liście podsychają jej dlatego że ma za suche powietrze, palm dostaje od zbyt dużej ilości wody lub zbyt częstego podlewania, zamień to mniej podlewaj a codziennie rano zraszaj letnią odstaną wodą lub destylowaną zwiększysz tym samym jej wilgotność powietrza, do podstawka nasyp żwiru a jeszcze lepiej keramzytu dla dodatkowego zwiększenia wilgotności, jak masz możliwość ustaw z 1metr do 1,5 metra ale od okna południowego lub wschodniego zdecydowanie będzie tam lepiej rosła. :D Kiedy była przesadzana?
s-ek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 1 lut 2008, o 15:52
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Jeszcze kilka dodam. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aha, przesadzana była ze 4 lata temu a wyrastający liść jakby rozwijał się blady i podsuszony.
s-ek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 1 lut 2008, o 15:52
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

doniczka fi 24cm
wys. 28 cm
na dole fi 16cm
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Przesadź w doniczkę o średnicy 30-40 cm ale tak by kłodzina była na tym samym poziomie jak w obecnej doniczce na wierz wolno dosypać max 1 cm ziemi reszta pod spód na dno drenaż z żwiru, nie musisz pokazywać korzeni już śmiało przesadzaj. Uschnięte listki przytnij nożyczkami zostawiając 3mm suchej tkanki przy dalszej zdrowej części każdego listka. Podlewanie raz na tydzień spokojnie wystarczy ok 0,8 litra na raz sam zresztą zobaczysz jak ziemia po tygodniu powierzchniowo przeschnie można odlać jak będzie mokra czekamy z dzień lub dwa dłużej. :D
Awatar użytkownika
nelly.trott
100p
100p
Posty: 119
Od: 10 lip 2008, o 14:54
Lokalizacja: MALMÖ

Post »

czesc !
Sory ze sie wtrace i obudze stary temat ale mi sie wydaje ze to jest howea bo ma szerokie listki areca ma raczej bardziej takie dlugie i nie takie szerokie. mam howea w domu i wyglada identycznie , liscie howea sa szersze i ciemno zielone a u mojej areca sa waskie i jasniejsze zielone, a jeszcze u areca sa lodygi badziej zielono zolte z brazowobordowymi kropkami (czy jak to nazwac , a u howea nie ma kropek i sa jano zielone jak sa mlode potem ciemnieja na zielone, a u areca sa caly czas zielono zoltawo z kropkami .
Tak mi sie tylko wydaje :P

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Według mnie też jest to howea.
Widać po kształcie i barwie liści oraz po wyglądzie podstawy pnia.

Moje były w doniczce po 4 sztuki.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Fakt macie rację oboje nie zwróciłem uwagi na podstawę pnia. :D
Krzychu27K
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 6 paź 2013, o 10:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świdnica

Re: Howea fosteriana - czy można je rozdzielić.

Post »

Witajcie Kochani,
kto z Was posiada od dłuższego czasu palmy Howea - Kentia i jakie macie z nimi doświadczenia???
Czekam na Wasze podpowiedzi i opinie, pozdrawiam.
Krzysiek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Howea fosteriana - czy można je rozdzielić.

Post »

Mam kencję od jakiś 6 lat, kupiłem w markecie w zasadzie na odratowanie. Jest to jedna z łatwiejszych palm w domowej hodowli. Potrzebuje na pewno światła, wtedy szybciej rośnie, u mnie rośnie w półcieniu (wschodnia strona), więc wzrost jest nieco mniejszy. Co więcej?Wilgotność u mnie nie spada poniżej 50%, więc końcówki liści nie są w zasadzie pousychane. Nie bawię się w żadne spryskiwanie liści. Podlewam raz na tydzień, przez cały rok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Krzychu27K
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 6 paź 2013, o 10:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świdnica

Re: Howea fosteriana - czy można je rozdzielić.

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Ja mam dwie około 180 cm kencje, ale już wiem, że do drugiego pokoju kupię sobie trzecią, to tylko kwestia uzbierania całkiem pokaźnej kwoty na jej zakup:)
W zasadzie były przelane, więc nie podleję, aż ziemia po części nie obeschnie. Nie spryskuję, póki co, bo nawilżacz działa niemal cały czas, a wilgotność i tak utrzymuję w zakresie 60-80%.
Po aklimatyzacji na pewno zacznę palmy delikatnie "zamgławiać". To teoretycznie odporna palma, ale u mnie od strony północy dociera tylko niewiele rozproszonego światła, więc staram się doświetlać żarówkami Sun-Glo 40 W ( 2 szt ) i zwykłymi Daylight ( 2 x 40 W również ). Zawsze jednak liczę na podpowiedzi osób mających pewne już doświadczenie, bo bardzo często chcemy dobrze, a wychodzi zupełnie odwrotnie ( mój grzeszek.....potraktowałem Cordyline australis jako tatarak trawiasty i podlewałem codziennie...Nie znałem się za nadto i tak mi się wydawało, że to jednak tatarak... co wodę lubi;-/)
Tak czy inaczej bardzo dziękuję za podpowiedź.Pozdrawiam,
Krzysiek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”