Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

AleksandraBdg pisze:Poszukam preparatu i na wszelki wypadek opryskam..
Tylko jeszcze nie wiem czym...
I ja właśnie to zrobiłam - prysnęłam Topsinem, bo to akurat mam.
Przy czym schnięcie na moich roślinach wygląda bardzo różnie - na jednych nic sie nie dzieje, na innych schną 'na brązowo', a jeszcze inne żółkną/brązowieją od końcówek i pojawiają się na nich jakieś czarne plamki, albo czarne otoczki pomiędzy suchym, a zielonym. I to czarne właśnie mi się bardzo nie spodobało.
Wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek

Białe ślady to pozostałości po oprysku. A spryskałam wszystkie jak leci, nawet, jak nie maja jeszcze objawów (mam takie 2/10, którym wydaje się nic nie być)
Czy ktoś przeszedł cos takiego? Albo może wie, czy to się mocno roznosi?


A Wasze maleństwa śliczne! ;:333
Jak słonko zaświeci na dobre, to się zacznie szaleństwo!! ;:oj

I super, że tyle nas jest! Im więcej ludzi, tym więcej doświadczeń :)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Dark_Reaver
50p
50p
Posty: 66
Od: 31 paź 2011, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Moje dalej siedzą w szklarence. Na razie ostało się 6. Dwa Lemonpink padły :( jeden zgnił, a drugi nie miał listków i jest czarny na końcu. Zdjęcie bym zrobił, ale nie mam akumulatorka do aparatu :/ a drugi u brata...

Kiedy je wysadzać do doniczek ? Kiedy Wy swoje przesadziliście ?
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Lucy, to samo zaczyna się dziać u mojej młodszej trójki ( w sumie to na jednym z nich) i chyba wiem co się dzieje..
Moje wszystkie Adenium posadzone są w plastikowe doniczki, podłoże przepuszczalne a na wierzchu żwirek..
Wg mnie podłoże nie przesycha wystarczająco szybko i efekt jest taki jaki jest.
Usunęłam żwirek i czekam na to co będzie działo się dalej.

Dark_Reaver:
Swoje wsadzałam do doniczek jak miały może z 2-3 miesiące :wit
Dark_Reaver
50p
50p
Posty: 66
Od: 31 paź 2011, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Obiecane fotki :)

Obrazek Obrazek
Obrazek


A tutaj ten jegomość z czarnym końcem. Nie jest miękki, trzyma się w ziemi... nie wiem co z nim zrobić. Czernienie nie postępuje.

Obrazek
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Dark_Reaver pisze:A tutaj ten jegomość z czarnym końcem. Nie jest miękki, trzyma się w ziemi... nie wiem co z nim zrobić. Czernienie nie postępuje.
Ale stożek wzrostu zjedzony więc ja bym już nie liczył na to, że coś z niego wyrośnie...

------------------
No i w końcu i mnie się przytrafiło ;:oj
Obrazek
z tym, że mój to jakiś Polak mały, taki biało czerwony :tan

Obrazek
Stoi na baczność z wyprężoną piersią tylko mu uszy odstają ;:306 :;230 ;:306
Dark_Reaver
50p
50p
Posty: 66
Od: 31 paź 2011, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Gratuluje Polaka ;:136 Ktoś tu szczepił jednego. Nie wie ktoś jak to wyszło?

Małego póki co zostawiam. Jak będę przesadzał resztę to go wywalę. Póki żyje to niech będzie.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Dark_Reaver pisze:A tutaj ten jegomość z czarnym końcem. Nie jest miękki, trzyma się w ziemi... nie wiem co z nim zrobić. Czernienie nie postępuje.
Ja bym go radziła wywalić czym prędzej!
I nawet nie ma co pryskać, bo faktycznie stożek wzrostu zeżarty, nie ma skąd puścić się bokami, a może się to roznieść na inne rośliny.
Miałam cos podobnego z kaktusem :?

Poza tym - gratuluję maluchów! ;:333
Moje poszły 'na swoje' w wieku 2 miesięcy bez tygodnia mniej więcej

jang pisze:No i w końcu i mnie się przytrafiło
No jakie 'w końcu'?? To nie Tobie rosło jakiś czas temu takie zbuntowane pupką do góry? ;:306
Ale fajny jest, oby jak najdłużej się utrzymał!
jang pisze:Stoi na baczność z wyprężoną piersią tylko mu uszy odstają ;:306 :;230 ;:306
A nic nie wypił przypadkiem? :wink:

AleksandraBdg pisze:chyba wiem co się dzieje..
Z moimi to raczej nie to: też mają plastiki i przepuszczalne podłoże, ale odkryte, no i podlewanie symboliczne, nawet na początku myślałam, że za sucho jest, stąd podsychające końcówki. Ale dalej było juz tylko gorzej.
No nic, wypryskane Topsinem, teraz czekam, co bedzie dalej...
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica pisze:No jakie 'w końcu'?? To nie Tobie rosło jakiś czas temu takie zbuntowane pupką do góry?
Ale fajny jest, oby jak najdłużej się utrzymał!
Mi mi i nawet baaaardzo baaaardzo powoli ale rośnie mu czuprynka :D
Tutaj miałem na myśli albinoska ;:oj
onectica pisze:A nic nie wypił przypadkiem?
Też mi się tak coś wydaje ale pewnikiem musiał niewiele bo wie, że nie ma czapeczki więc nie salutuje ;:306
onectica pisze:No nic, wypryskane Topsinem, teraz czekam, co bedzie dalej...
Jak nie będzie słonka to będzie już tylko gorzej ;:145
Brakuje im słonka i azotu... a bez dobrego doświetlania a lepiej słonka, azotu im lepiej nie serwować bo będą chude, długie i co pół metra listek...
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

jang pisze:Brakuje im słonka i azotu
Jeszcze jak!!
Mówią, że takiej pochmurnej zimy nie było od ponad 60 lat!
Może to na tym właśnie ma polegac koniec świata - nie, że skończył, się nagle 22 grudnia, tylko, że zaciął sie tego dnia?
I teraz słonkko już nigdy nie wyjdzie i zawsze będzie zimno? ;:202
To, co się dzisiaj dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie! Tyle śniegu, to zimą nie zawsze było!

A wracając do tematu, to rzeczywiście jakieś 3 tygodnie temu wyjęłam je spod żarówki i przestawiłam na parapet...
Qrczę! Może to przez to! ;:223

jang pisze:Tutaj miałem na myśli albinoska
Oba są fajne! I za oba trzymam kciuki! ;:215
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
kanapl
200p
200p
Posty: 447
Od: 24 lut 2013, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Witam :wit Moje adenium wyglądają takObrazek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Bardzo obiecująco! Już mają okrągłe brzuszki, oby tak dalej!
karolcia604
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 5 mar 2013, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

A oto moje maluchy, robią się z nich takie patyczaki :( Nie bardzo wiem, czy już mam je zacząć przesuszać. Proszę o radę jak z nimi teraz postępować, aby się tak nie wyciągały, kiedy je przesadzić i do jakich doniczek.

Obrazek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Fajne maluchy! :)
I dość sporo ich wysiałaś.
Ja jako niefachhowiec bym ich nie przesuszała za mocno, to jednak dzieci :wink: Co nie znaczy oczywiście, że mają mieć cały czas mokro. Odrobina wody, jak widać, że podłoże wyschło.
I nie spieszyłabym sie z przesadzaniem, tym bardziej, że pogoda jest jaka jest.
Ale jak musisz, albo koniecznie chcesz, to zaszkodzic im to nie powinno.
Ja część swoich wsadziłam na początek do doniczek kwadracików 4x4, ale nie polecam. Pozostałe dostały okrągłe o średnicy 5,5cm i to było akurat. Są w nich od początku stycznia i spokojnie sobie rosną. Na spód każdej oczywiście drenaż (keramzyt, albo drobne kamyczki)

A! I światło! Światło! Jak najwięcej światła!


kanapl no Twoje to wypasione takie, że na wystawę się nadają! :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”