Dorko, przydał sie, przydał! Uratowałaś moje kwiatki. Pare dni temu kupiłam aż trzy ściereczki nawilżające "Zielony Dom" i mało brakowało, a przetarłabym nimi wszystkie moje roślinki o zgrubiałych liściach... Ufff...DorkaWD pisze:We wtorek porobiłam kilka próbek na wybranych roślinkach... skutki są już dzisiaj (po 3 dniach) Może komuś kiedyś przyda się wynik tego mojego małego eksperymentu
Nabłyszczanie liści.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Zawsze byłam przeciwko nabłyszczaczom, ale wykąpałam wczoraj moje scindapsusy, i mają jakieś matowe liście, a w najbliższym czasie mam gości, i chcę popisać się moimi kwiatkami.
Kupuję nabłyszczacz!
Mary! Na Twoją odpowiedzialność!
Nic się nie stanie, jeśli padną, po mam ich pełno, części nie będę pryskać.
Kupuję nabłyszczacz!
Mary! Na Twoją odpowiedzialność!
Nic się nie stanie, jeśli padną, po mam ich pełno, części nie będę pryskać.
Waleria
Domowe sposoby na nabłyszczanie lisci
Napiszcie jakie macie domowe sposoby na nabłyszczanie liści w kwiatach doniczkowych.
Ja raz na miesiąc przecieram liscie kwiatów , wacikiem zamoczonym w piwie -mówię wam jaki efekt .Pozdrawiam.
Ja raz na miesiąc przecieram liscie kwiatów , wacikiem zamoczonym w piwie -mówię wam jaki efekt .Pozdrawiam.
kasiaM
Walerio i jak... przeżyły zabieg nabłyszczania? Pytam z czystej ciekawości bo sama nie mam zamiaru nabłyszczać ale może info przyda się innym
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Re: Domowe soosoby nabłyszczania lisci
Już kiedyś odpowiedziałem szymce na ten temat zobacz to cytat z innego tematu.
Przemo pisze:Ciekawe czy w naturze otrzymują piwo, ja osobiście nie robię eksperymentów gdzieś tam zasłyszanych bo jeśli moje rośliny rosną prawidłowo, nie schną i mają się dobrze nie zamierzam ani dolewać piwa do wody do podlewania ani do zraszania, jeśli chodzi zaś o nabłyszczenie preferuję raczej naturalny wygląd roślin, dobrym sposobem by liście ładnie wyglądały jest zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu poprzez ustawienie koło roślin wazonów z wodą oraz nasypanie keramzytu na podstawki no i częstsze wycieranie z kurzu(roślin które lubią wilgoć) oraz pędzlowanie tych o liściach pokrytych meszkiem i lubiących raczej suchsze powietrze także kaktusów - przez co odblokowuje się mikropory w liściach przez które rośliny między innymi oddychają. Czy to w domu czy na dworze uważam że rośliny powinny mieć możliwie jak najbardziej zbliżone warunki do naturalnych. Ciekawe jakbyśmy to my byli roślinkami a ktoś by sobie pomyślał a dam jej piwo bo słyszałem że jest ponoć dobre a my co nie mielibyśmy nic do powiedzenia tylko albo przeżyć po takim eksperymencie albo zacząć schnąć.szymka pisze:Co Wy na to - (informacje zasłyszane) dziś ktoś powiedział, że draceny, palmy, juki lubią, kiedy się je zrasza wodą z piwem Nie wiem, co o tych rewelacjach myśleć... Przemo, wyżej wymienione roślinki to Twoja specjalizacja, więc co Ty na to? A może ktoś postępuje podobnie...?
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7700
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Tak,ja zmywałam listki beniaminka mlekiem i nic się złego nie dzieje,a jak go kupiłam to miał dużo plam po wodzie.Magia pisze:Kiedyś wyczytałam w starej książce, ze liście można nabłyszczać słodką śmietanką lub tłustym mlekiem, ale nie częściej jak co (bodajże) miesiąc. Próbowałam na części rośliny i nawet liście nie opadły ani nie zmieniły koloru. Porady z tej książki są stare, dużo się zmieniło na dzień dzisiejszy...ale może właśnie te stare sposoby są dobre?
Czy ktoś próbował tego sposobu?
8)
W takim razie gratuluję sukcesu w hodowli choć mnie nie przekonasz do przemywania liści piwem nawet rozcieńczonym z wodą.olvana pisze:Przemo ..przeczytałam ale nadal uwarzam że piwo czyli chmiel nie zaszkodzi mojej szeflerze . Mam ją już od 15 lat wielokrotnie była odmładzana bo rośnie jak szalona i gdybym jej nie przycinała to rosła by już u sąsiadów . Zgodzę się że trzeba dać roślinkom odetchnąć dlatego napisałam że ...co jakiś czas ją myje piwem i nie zalewam tylko delikatnie przemywam . Jeszcze zauwarzyłam że na tej roślinie nigdy nie miałam ...szkodników ;) może to tylko zbieg że tak ona sobie świetnie radzi , ale mi się wydaje że piwko jej nie szkodzi ;) a może moja szeflera to już ..nałogowiec ;)
Od dwóch lat też skrzydłokwiat przemywam w taki sposób i również nic się z nim nie dzieje . A piwo zawsze stoi otwarte przez kilka dni i jest rozcieńczone z wodą .
Przemo dziękuję za gratulacje i nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać dlatego że każdy ma swoje wypróbowane sposoby na własne roślinki . Najważniejsze żeby zdrowo się hodowały i cieszyły nasze oczy . Może nie będę skromna, ale należę do tych ludzi co urodzili się z darem do uprawy roślin. ;:106
Stopka poprawiona do zgodnej z Regulaminem.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 11 sie 2010, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Nabłyszczanie liści
Tak jak w temacie. Jakie macie sposoby nabłyszczania liści?
Ja słyszałem, że wycieranie wewnętrznej części skórki banana działa dobrze.
Ja słyszałem, że wycieranie wewnętrznej części skórki banana działa dobrze.
Re: Wasze sposoby nabłyszczania liści
Najlepszy sposób to woda i gąbka co tydzień.
Szczerze powiedziawszy to nabłyszczałem kilka razy kwiatki preparatem w sprayu do nabłyszczania.
Diffenbachia dostała plam po tym...większość kwiatków nie toleruje takich preparatów.
Czytałem o nabłyszczaniu piwem chociaż sam wole je wypić myjąc przy tym kwiatki
Szczerze powiedziawszy to nabłyszczałem kilka razy kwiatki preparatem w sprayu do nabłyszczania.
Diffenbachia dostała plam po tym...większość kwiatków nie toleruje takich preparatów.
Czytałem o nabłyszczaniu piwem chociaż sam wole je wypić myjąc przy tym kwiatki