Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neska133
100p
100p
Posty: 180
Od: 6 lip 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Uważam że przelałaś tę roślinkę, ja tak mam z fiołkami, niestety nie da jej się odratować, chyba że pobierzesz odrosty jeszcze nie ściemniałe. Najprawdopodobniej to było oznaką tego że roślina jest przelana ,to żółknące liście. Ostatnio widziałam w ogródku przy domowym piękne pelargonie , ale jestem w rejonie świata gdzie są bez przerwy upały i deszcz pada tylko zimą.Może dziś uda zrobić kilka fotek to zamieszczę.
malaMi10086
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 lip 2017, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam ratujcie mam problem. Posadzilam w tym roku na balkonie w wiszacych skrzynkach pelargonie angielskie. Liście zaczęły żółknąć w bardzo szybkim tempie. Jedna roślinka padła, a pod spodem liścia jest dziwne białe coś? Czy to mączniak? Zamieszczam zdjęcia i proszę o szybką pomoc co z tym zrobić.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Mam nadzieję ze na zdjęciach dobrze widać, ratujcie bo wszystko mi padnie.
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Moje piękności ---

Obrazek

Obrazek
emilliann
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 7 lut 2012, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Próbowałam przechować swoje pelargonie angielskie przez zimę w mieszkaniu, bo w zeszłym roku rozrosły się przepięknie w wielkie krzaki (trzy z czterech, bo jedna niestety umarła po przelaniu które widać we wcześniejszym poście, chyba też choroba grzybowa wtedy się przyplątała). Przeniosłam je do mieszkania przed pierwszym przymrozkiem - niestety źle zareagowały, praktycznie uschły w ciągu 2-3 tygodni. Na wiosnę obcięłam wszystko co było suche i zwiększyłam podlewanie, zaczęły odbijać od korzeni delikatne pędy. Przetrwał tylko jeden najsilniejszy, pozostałe pozamierały. Tą jedną ocalałą przesadziłam w maju z całą bryłą na środek doniczki i właśnie zaczęła kwitnąć. :) Pomyślałam, że się z Wami podzielę - może mało spektakularny to sukces, ale jednak cieszę się, że nie wyrzuciłam wszystkiego. :)

Tak wyglądało to w kwietniu:

Obrazek

A tak dzisiaj:

Obrazek
Awatar użytkownika
marta1044
50p
50p
Posty: 85
Od: 11 cze 2017, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Miałam w tym roku pierwszy raz pelargonie angielskie. Piękne rośliny :) Jednak tak się zastanawiam, czy one czasem przez zapach liści nie odstraszają komarów? Na balkonie nic nie gryzło. Zauważyliście takie działanie swoich pelargonii?
Pozdrawiam,
Marta
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Witajcie :wit co u waszych pelargonii ? Macie je jeszcze ? Ja zaczynam z nimi przygodę a kupując je od razu wziąłem ze sklepu nawóz bo jak mówicie jest żarłoczna :wink:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Moje nie przetrwały zimy.. Ale i tak kupię je znowu jak tylko zobaczę. Ta biała jest śliczna! Gdzie je kupiłeś?
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Kupiłem ją na zwykłym targu :D
Awatar użytkownika
marta1044
50p
50p
Posty: 85
Od: 11 cze 2017, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Wszystkie 'matki', które były schowane na oknie w piwnicy padły. 90% sadzonek zrobionych we wrześniu padło również (może przez zaziemiórkowaną ziemię?). Dwie szczepki pobrane z matek, które całą zimę stały w szklance wody na parapecie, ładnie puściły korzonki i w tej chwili już są w ziemi i nieźle sobie radzą. W przyszłą zimę nie będę się bawić w przetrzymanie matek tylko pobiorę sadzonki i będą zimowały w kubeczkach wody (samej lub z nawozem). Taka hydroponika :wink:
Pozdrawiam,
Marta
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Czyli mówicie, że lepiej pobrać sadzonki i włożyć do wody ? Jeszcze nigdy jej nie nie miałem i nie zimowałem :D
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Wysiewał ktoś pelargonie angielskie?
Przyznam, że jestem ich fanką, kupiłam dwie b.ładne,
jedną z ub. roku dostałam też od sąsiadki i widzę, że jest troche zapylonych.
Mogłyby wyjść ciekawe kolory, bo każda inna no i oczywiście
w genach też jakieś kolory rodziców i innych pociotków :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pelargonia angielska(Pelargonium grandiflorum) , doświadczenia w uprawie

Post »

Chyba załapałam wreszcie jak ciąć te angielki.
Bo koniecznie trzeba usuwać przekwitłe kwiatostany.

Otóż najlepiej na samym jakby dole całej gałązki, tam gdzie łodyżka jest najgrubsza.

Obrazek

Gdyby uciąć w każdym miejscu wyżej to ona znów wypuści taki cienki, drobny pęd.
Jak się utnie tak nisko, przy ładnym dużym listku w miejscu najgrubszym
to wtedy wypuszcza mocne grubiutkie pędy.

Niewykluczone, że jest to oczywiste dla fanów angielek :)
ale chciałam się podzielić swym odkryciem :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”