Męczennica,Passiflora z nasion
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Passiflory z nasion
Witam wdepnąłem tu bo akurat zasiałem nasiona Passiflory ale na opakowaniu pisze że trzeba uszkodzić okrywę nasienną przed posianiem ja od razu wsiałem do ziemi bez moczenia czy coś będzie z tego stoją na kaloryferze mają ciepło
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Passiflory z nasion
Myślę, że nikt tak na 100% Ci nie odpowie. Ja nie mam zbyt dużego doświadczenia w sianiu passiflor (robiłam to cztery razy). Przy pierwszym podejściu z paczki nasion wyrosła mi jedna roślina, przy drugim - z dwóch paczek wyrosły trzy. Nie moczyłam. Nie wiem, czy nasiona były stare, czy faktycznie należy im jakoś pomóc.
Później kupiłam marakuję, wydłubałam nasiona i wysiałam je po moczeniu w wodzie. Nic nie wyrosło, ale to była jesień.
Wiosną wzięłam drugą część tych nasion wyskubanych jesienią, wymoczyłam w soku pomarańczowym (gdzieś o tej metodzie wyczytałam) i wykiełkowały prawie wszystkie. Wiosna, czy sok pomarańczowy ? Jeszcze nie wiem.
Wczoraj kupiłam kolejne nasiona - będę robić testy .
Później kupiłam marakuję, wydłubałam nasiona i wysiałam je po moczeniu w wodzie. Nic nie wyrosło, ale to była jesień.
Wiosną wzięłam drugą część tych nasion wyskubanych jesienią, wymoczyłam w soku pomarańczowym (gdzieś o tej metodzie wyczytałam) i wykiełkowały prawie wszystkie. Wiosna, czy sok pomarańczowy ? Jeszcze nie wiem.
Wczoraj kupiłam kolejne nasiona - będę robić testy .
-
- 200p
- Posty: 495
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Passiflory z nasion
Witam. Dziesięć dni temu wysiałem nasiona paru odmian passiflor i czekam na efekty. Niestety przez weekend nie było mnie w domu, a przez ten czas moje kocisko urządziło sobie na doniczkach sypialnię. Dosyć mocno sprasował ziemię. Czy takie "walcowanie" przez kota mogło im jakoś zaszkodzić? Nie minęło zbyt wiele czasu od wysiewu, więc żadnych pędów ani korzonków nie uszkodził.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Passiflory z nasion
Witam dziwi mię jedno wasze nasiona Pasiflory są jakieś duże,(może zdjęcia były w macro robione) ja kilka dni temu kupiłem nasiona Passiflory męczennicy coerulea te ziareczka były może większe od maku nasiona firmy W.Legutko
Re: Passiflory z nasion
Janku bo takie są większe od maku a mniejsze od gorczycy, nawet mam trochę pozostałości z wiosny, dostałem z UK wyłuskane z owocu.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Passiflory z nasion
Dzięki Jacek za odp pomyślałem że te są wadliwe że takie malutkie albo inne nasiona w opakowaniu Passiflory_fox_ pisze:Janku bo takie są większe od maku a mniejsze od gorczycy, nawet mam trochę pozostałości z wiosny, dostałem z UK wyłuskane z owocu.
Pozdrawiam.
-
- 200p
- Posty: 495
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Passiflory z nasion
Witam!
Wydłubałem z kupnych marakuj sporo nasionek. Sam już posiałem, ale całkiem dużo jeszcze zostało. Jeśli by ktoś chciał, to chętnie się podzielę. Owoce były fioletowe, więc pewnie to P. edulis. Wie może ktoś jak je przechowywać, żeby zachowały możliwość kiełkowania jak najdłużej?
Wydłubałem z kupnych marakuj sporo nasionek. Sam już posiałem, ale całkiem dużo jeszcze zostało. Jeśli by ktoś chciał, to chętnie się podzielę. Owoce były fioletowe, więc pewnie to P. edulis. Wie może ktoś jak je przechowywać, żeby zachowały możliwość kiełkowania jak najdłużej?
-
- 200p
- Posty: 495
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Passiflory z nasion
Po jakim czasie można spisać wysiane nasiona na straty? Wzeszły tylko P. molissima po dwóch tygodniach od wysiewu, a po kolejnych trzech alata, corulea i coccinea nadal siedzą w ziemi. Jak to wyglądało u Was?
Re: Passiflory z nasion
Krasny mi wzeszły najpóźniej po 5tyg. i chyba były to p.parritae, zwykle bez moczenia wschodzą po 10-15 dniach.
pozdro
pozdro
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 7 lut 2013, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Turcja, Van
Re: Passiflora z nasion
Halloo =) podbijam watek passiflory!
Dostalam dzisiaj nasionka chyba 2 roznych (chyba bo mialo byc 9 a nie 2) passiflor - tej bialo fioletowej i czerwonej alata.
Powiedzcie jak przygotowac do wysiewu i jak wysiewac?
Wiem ze sa obszerne watki nt. passiflory ale zanim sie przez nie przebije to pewnie juz mi pierwsze kielki wyrosna
Dostalam dzisiaj nasionka chyba 2 roznych (chyba bo mialo byc 9 a nie 2) passiflor - tej bialo fioletowej i czerwonej alata.
Powiedzcie jak przygotowac do wysiewu i jak wysiewac?
Wiem ze sa obszerne watki nt. passiflory ale zanim sie przez nie przebije to pewnie juz mi pierwsze kielki wyrosna
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Passiflora z nasion
Witam mam trzy passiflory odmiany Błękitna,Eliot i Viktoria.
Wszystkie trzy maja zawiązane nasienniki ,które sam zapyliłem wacikiem.
Pięknie dojrzewają, tylko zastanawia mnie kiedy mam zerwać, nasiennik Eliot ma już owoc jak mandarynkę.
--- 1 sie 2016, o 10:30 ---
Prosił bym o podpowiedz kiedy mogę zerwać nasiennik i czy mam wysuszyć nasiona , bo zauważyłem że sa bardzo miękkie i czekać aż same opadną.
---2 sie 2016, o 06:41---
Byłem bardzo ciekawy i niecierpliwy ,po informacjach od pewnych osób kiedy mogę zerwać owoce passiflory,dostałem odpowiedz
że nasienniki będą prawdopodobnie puste ja ryzykując i z niecierpliwością zerwałem jeden nasiennik otwierając go zastałem takie coś(Passiflora Eliott)
Po małym oczyszczeniu nasion ,wyglądają tak:
Wszystkie trzy maja zawiązane nasienniki ,które sam zapyliłem wacikiem.
Pięknie dojrzewają, tylko zastanawia mnie kiedy mam zerwać, nasiennik Eliot ma już owoc jak mandarynkę.
--- 1 sie 2016, o 10:30 ---
Prosił bym o podpowiedz kiedy mogę zerwać nasiennik i czy mam wysuszyć nasiona , bo zauważyłem że sa bardzo miękkie i czekać aż same opadną.
---2 sie 2016, o 06:41---
Byłem bardzo ciekawy i niecierpliwy ,po informacjach od pewnych osób kiedy mogę zerwać owoce passiflory,dostałem odpowiedz
że nasienniki będą prawdopodobnie puste ja ryzykując i z niecierpliwością zerwałem jeden nasiennik otwierając go zastałem takie coś(Passiflora Eliott)
Po małym oczyszczeniu nasion ,wyglądają tak:
Re: Męczennica,Passiflora z nasion
WOW zazdroszczę owoców Moja passiflora (gatunek bliżej nieokreślony(posiada samoniezgodność)) kwitnie od lipca, kwiaty pojawiają się co 3-4 dni. Prócz tego okresu sierpniowego (koniec sierpnia) kiedy miała najwięcej kwiatów, bo aż 24 na całej roślinie i każdy otwierał się po koleji, dzień po dniu(oczywiście na każdym pędzie tak się działo). W tym roku nie przycinana może dletego tak intesywnie kwitła (w poprzednim roku miała tylko 4 kwiaty)
Wiek passiflory 4,5 roku z nasiona przywiezionego z Madery; kwiat idąc od środka do zewnątrz: fioletowy następnie biały, pręciki żółte, a słupek zielony, liście wytwarza trójklapowane czasem pojedyńcze, pęd okrągły,wydaje sie mocna, nie wiotka względem większość moich passiflor
(np. Passiflora Caerulea czy Edulis), nie posiada przylistków tak ja to ma Caerulea.
Z chęcią bym się dowiedział co to za gatunek, a jeśli to możliwe co to za odmiana??
Dobrał bym do mojej ukochanej zapylacza w następnym roku lub jeszcze kolejnym w zależności kiedy by zakwitł i może ja też bym sie cieszył z owocu (Caerulea jej nie zapyla sprawdzone na 6 kwiatach)
Pozdrawiam manniaków zieleni
Wiek passiflory 4,5 roku z nasiona przywiezionego z Madery; kwiat idąc od środka do zewnątrz: fioletowy następnie biały, pręciki żółte, a słupek zielony, liście wytwarza trójklapowane czasem pojedyńcze, pęd okrągły,wydaje sie mocna, nie wiotka względem większość moich passiflor
(np. Passiflora Caerulea czy Edulis), nie posiada przylistków tak ja to ma Caerulea.
Z chęcią bym się dowiedział co to za gatunek, a jeśli to możliwe co to za odmiana??
Dobrał bym do mojej ukochanej zapylacza w następnym roku lub jeszcze kolejnym w zależności kiedy by zakwitł i może ja też bym sie cieszył z owocu (Caerulea jej nie zapyla sprawdzone na 6 kwiatach)
Pozdrawiam manniaków zieleni