Pszczoły a fungicydy.Wymieranie pszczół

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
markpm
200p
200p
Posty: 286
Od: 10 lis 2007, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
Kontakt:

Post »

U mnie trzmieli jest pod dostatkiem, czasem siedzą po 2-3 na jednym krzewie borówki. Pszczół jest zdecydowanie mniej, widziałem je tylko na owocowych drzewach.
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

Ja też mam kilkanaście uli z pszczołami a w tym roku po raz pierwszy zrobiłem sobie dom dla pszczół samotnic coś w tym stylu : http://www.foxleas.com/bee_house.htm z tym ze zrobiłem też ściankę z gliny -obecnie mam coś z 8 gatunków pszczół a populacje rodzaju Osmia rufa to chyba będę musiał częściowo sprzedać bo inaczej nie wydolę nazbierać tyle trzciny :idea: :P a w tym wszystkim najfajniejsze jest to ze te "dzikie" pszczoły mają bardzo fascynujący tryb życia- n tyle ze ja w sumie stary pszczelarz obserwuje je z otwartą gębą. Dzisiaj np przyuważyłem zę mi sie osy wprowadziły ale nie takie pospolite tylko Ancistrocerus trifasciatus które polują na gąsienice i noszą je do gniazda :idea: :)
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Cytat z działu "Pestycydy,herbicydy..." Lotta "Oby środki ochrony roślin nie zaczęły być tak nadużywane, jak specyfiki z apteki, oby nie nastała taka moda..
Wystarczyło kilka podejść na stoisko z chemią aby ocenić aktualne trendy :cry: "
Zwalczanie stonki ziemniaczanej;na 10-20 arów ziemniaków stosowana jest ilość preparatu przeznaczona na 1 hektar.Działkowcy stosują kilkakrotnie zawyżone dawki ŚOR.Dotyczy to zarówno preparatów przeciwko szkodnikom jak i chorobom roślin.Oprysk ma zmieść intruza z powierzchni ziemi.
Najczęstsze odpowiedzi na informacje o stosowaniu oprysków po ustaniu lotów pszczół ;"Nie mam na to czasu,To nie moje zmartwienie,Pszczoły nie są mi potrzebne,Nie lubię miodu..."

Rolnicy informują ,że podczas orki na powierzchnię gleby wydobywane są nieskiełkowane, otoczkowane nasiona kukurydzy i buraków.Ile czasu potrwa biodegradacja substancji użytej do zaprawienia nasion?Czy rośliny następcze też będą zawierać substancje toksyczne?
Czasem rośliny wypacają kropelki cieczy(guttacja).Pszczoły chętnie ją pobierają ze względu na zawartość cukrów.Wydzielinę z roślin ,których nasiona były zaprawiane podawano pszczołom.Pierwsze upadki następowały po upływie 5 sekund,żadna pszczoła nie dożyła 1 minuty.
Zjawisko wymierania pszczół dotknęło najpierw kraje o najwyższym poziomie użycia ŚOR w przeliczeniu na 1ha.Argument,że naszych rolników nie stać na drogie ŚOR i problem nas ominie to fikcja.Część rolników i działkowców nadrobi to ich niefrasobliwym stosowaniem.

Coraz częściej spotyka się pośród działkowców,rolników i sadowników osoby kompetentne.Jednak przeważnie są wyśmiane i zakrzyczane.
Na Forum można znaleźć informacje o niekompetencji sprzedawców,tacy też bywają.Zapytam;kto z nas zapoznaje się z treścią etykiety przed zastosowaniem ŚOR.?
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Ja!!! Zawsze uważnie czytam, a szczególny nacik kładę na toksyczność względem owadów. I bardzo pilnuje kiedy M "pryska". A staram sie jak najmniej korzystać z "dobrodziejstwa" chemii.
Ja jestem przyjacielem owadów, oto przykład:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Stasia.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2024
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie ! Swagmanie !

Ja już też !!!!!!!!!

To jest problem niewiedzy.
To jest problem wykorzystywania wiedzy okolicznych rolników. Jest ona dosyć specyficzna.
To forum i sadowników - zawodowców pozwala szerzej spojrzeć na wiele problemów związanych z posiadaniem drzewek , oprysków , pszczół itd.
Działki często posiadają ludzie w słusznym wieku i dla wielu z nich przeliczenie dawki z hektara na metry jest problemem , a " doradcy " radzą " więcej, będzie lepiej "
Sam spotkałem się z czymś takim. Wysłałem go do diabła.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4548
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Post »

Odpowiadając na tytułowy post: zawsze pozostaje zrezygnowanie z chemii na rzecz środków "ekologicznych" lub (mieszczących się w wymienionym słowie) niechemicznych (przygotowywanych na bazie roślin pospolitych typu: skrzyp, piołun, mniszek etc.).
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Popieram to co napisała Aleksandra.
Co za przyjemność jeść warzywa czy owoce ze skażonej działki.
Dość skażonej żywności mamy w każdym sklepie.
Moim zdaniem, jeśli mieć własną działkę to tylko z czystą nieskażoną ziemią.
A jeśli ktoś ma ją po to, żeby wpychać we wszystko toksyny to lepiej niech od razu idzie do lekarza bo szybko będzie mu potrzebny.
Grażyna.
kogro-linki
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

W swoim ogródku nie pryskam niczym, nigdy. Pszczół zatrzęsienie. W końcu udało się zrobić jednej zdjęcie:
Obrazek
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Tomku, piękne ujęcie, naprawdę piękne, pozdrawiam stasia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

stasia109 pisze:Tomku, piękne ujęcie, naprawdę piękne, pozdrawiam stasia
Bezwarunkowo się zgadzam :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
tomboj0
500p
500p
Posty: 655
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Post »

Dziękuję bardzo.
Przy okazji jeszcze jedno zdjęcie zrobione dzisiaj. Trochę nie na temat ale wydaje mi się dosyć ciekawe. Również przedstawia błonkówkę, która morduje pająki. Może ktoś wie co to jest:
Obrazek
Wykopała norkę pod kaktusem, wciągnęła co najmniej dwa pająki i zasypała żwirkiem.
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Żądłówki dzielą się na cztery nadrodziny:mrówki,osy,osy grzebiące i pszczoły.Na zdjęciu Tomka jest jedna z os grzebiących,nie jest ona owadem społecznym ale osą samotną.Larwy os samotnych pożerają sparaliżowane jadem inne owady.Odwet żądłówek na pająkach :wink:

Wczorajsze zdjęcia z wrzosowisk.

Obrazek

Obrazek
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”