Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
O czym piszecie, przecież kompost nie kładzie się raz i to wszystko. Do niego dokłada się co raz jakieś resztki, odpady, ścinki, itp. Obowiązkowo jest wymieszać go choćby raz na kwartał, ale lepiej raz na pół roku. Taki kompost gotowy jest po dwóch sezonach. Jak można go "przerabiać" z gałązkami? Należy pamiętać, że gałązki długo są gałązkami. Natomiast trawa nierozrzucona w kompoście tworzy zwartą, zbitą masę nie dopuszczając do niższych warstw wody i innych składników.
Powtarzam, jedynie przerzucanie kompostu daje ziemię dobrze wymieszaną. No chyba, że ktoś hoduje Bio-humus.
Powtarzam, jedynie przerzucanie kompostu daje ziemię dobrze wymieszaną. No chyba, że ktoś hoduje Bio-humus.
Jakub . . . . .
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Kompostownik winien mieć betonowe podłoże. Co mi daje kompost bez treści jakim jest część mokra? Ona spłynie do wnętrza ziemi. Czy chcesz mieć kompost czy żyzną ziemię pod kompostem?
Tak jak piszesz (gałązki na spodzie) można układać jeżeli kompostujesz trawę z torfem a i to tylko pierwszą część procesu.
Tak jak piszesz (gałązki na spodzie) można układać jeżeli kompostujesz trawę z torfem a i to tylko pierwszą część procesu.
Jakub . . . . .
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Absolutnie się z wami nie zgadzam! Gałęzie nie są mi potrzebne do kompostu jako takiego ,ale do jego napowietrzenia. To oczywiste ,że się nie skompostują szybko ,bo są za grube,ale nawet one ułatwiają wymieszanie pryzmy. To właśnie one zapobiegają zbijaniu się trawy,a jednocześnie nie oddzielają zbytnio warstw.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Absolutnie nie masz racji.aniawoj pisze:Absolutnie się z wami nie zgadzam! Gałęzie nie są mi potrzebne do kompostu jako takiego ,ale do jego napowietrzenia. To oczywiste ,że się nie skompostują szybko ,bo są za grube,ale nawet one ułatwiają wymieszanie pryzmy. To właśnie one zapobiegają zbijaniu się trawy,a jednocześnie nie oddzielają zbytnio warstw.
gałęzie nie mają nic wspólnego z rozwarstwianiem się trawy w kompoście a ponadto ułatwiają szybsze parowanie wody z niego co jest czynnikiem szkodliwym zważając, że kompost mimo swojej zawartości wilgoci winno się podlewać wodą w przypadku małych opadów deszczu.
Znam przypadek kładzenia gałęzi w kompostowniku betonowym, w którym najniższą warstwą była warstwa skoszonej trawy (dość spora) a gałęzie miały za zadanie pomóc w gniciu jej od spodu (przez ściekanie). W kompoście chodzi właśnie o zatrzymanie w nim wody i substancji mineralnych.
Na dodatek nie wyobrażam sobie przerzucania pryzmy z udziałem w niej gałązek.
Jakub . . . . .