Miłko, masz rację, moja wina , rzeczywiście tylko w dużych drzwiach tarasowych nie mam firanek, abym, o ikonio, mogła obserwować ptaki. Pomyślę, co nakleić na szybie, aby było skuteczne.takasobie pisze:Dlatego też trzeba coś wieszać w oknach, żeby ptaki nie miały wrażenia wolnej przestrzeni.
PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Pozdrawiam, Feliksa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Do mnie codziennie wpadają sikorki z młodymi, wróble regularnie stołujące się na niedojedzonych resztkach (mam kury melepety i ich nie odganiają, także co sypnę ziarna to jak za sprawą czarodziejskiej różdżki zjawiają się rodzice z pociechami i razem z kurami zajadają zboże), no i chmara szpaków urzędująca aktualnie u sąsiada który ma budki (u mnie już zjadły, także szwedzki stół zamknięty, musiałam obowiązkowo truskawki zarzucić siatką).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
W ogrodach gęsto! Śmigaja z młodymi sikorki, wróble i mazurki. Ja obserwowałam kosy, piegże, szpaczki, kapturki. Wypatrujękowalików, które co roku w ponliżu gniazdowały.
A udało mi się cyknąć jedynie przeganiające się sikory:
A udało mi się cyknąć jedynie przeganiające się sikory:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
A no ganiają się sikorki, już chyba nawet wyznaczają terytoria bo trele wybitnie wiosenne dzisiaj zapodawały , co do szpaków przez dwa dni było straszne larmo bo dziesiątki pasożytów zażywało kąpieli u sąsiada, także co chwila przemokłe bombowce przelatywały przez podwórko albo wylegiwały się za płotem na trawniku.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Ptaki to szkodniki - przynajmniej dla mnie. Zabierają człowiekowi dużo czasu. Bo jak można nie obserwować harców wróbli na krzakach przed oknem? Albo liczyć ile czasu dziennie sierpówka znosi gałązki do gniazda ( może cały dzień - 1 minuta poza gniazdem , przylot z gałązką, 10 sek . w gnieździe i znów lot po gałązkę). Albo oglądać gonitwy pustułek między gałęziami dębów i sosen...Albo sikorki pracowicie powiększające wlot do budki. Czy kosy na wyścigi karmiące małe...
To tak z mojego podwórka
To tak z mojego podwórka
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Witam
Bardzo proszę o poradę. Zauważyłam dzisiaj młodego grzywacza którego obserwowały przyczajone koty. Ptak nie potrafił odfrunąć, wzlatywał jedynie na wysokość 20-30 cm.Jeszcze chwila i stałby się ich ofiarą drapieżników. Koty przepędziłam a gołębia zabrałam do domu i umieściłam w składziku. Teraz nie wiem co z nim dalej robić. Jeżeli wypuszczę nie przeżyje nocy.
Bardzo proszę o poradę. Zauważyłam dzisiaj młodego grzywacza którego obserwowały przyczajone koty. Ptak nie potrafił odfrunąć, wzlatywał jedynie na wysokość 20-30 cm.Jeszcze chwila i stałby się ich ofiarą drapieżników. Koty przepędziłam a gołębia zabrałam do domu i umieściłam w składziku. Teraz nie wiem co z nim dalej robić. Jeżeli wypuszczę nie przeżyje nocy.
Ewa
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Nie wiem jak grzywacz, ja miałam kiedyś takiego podlota sierpówki. Nie był płochliwy, trzymaliśmy go w mieszkaniu kilka dni. To było jeszcze za dzieciaka, jak byłam w szkole zamykałam gołąbka do klatki dla papug. Jak wracałam to go wypuszczałam i swobodnie krążył po mieszkaniu. Jadł karmę dla gołębi i nie był wybredny. Tylko leń był śmierdzący i nie chciało mu się latać Musiałam brać go na ręce i podrzucać lekko do góry i wtedy fruwał. Jak już zaczął latać swobodnie po mieszkaniu to go wypuściliśmy. Poleciał od razu i już go nie spotkaliśmy. Dodam, że jak chodził po mieszkaniu luzem to nigdzie nie nabrudził
Pozdrawiam Lucyna
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
A u mnie jaskółki "zaprzyjaźniły" się z psem. Zrobiły gniazdko w budynku gospodarczym. Pies kundelek wymyślił sobie zabawę w ich obszczekiwanie i bieganie za nimi po podwórku. One oczywiście nic sobie z tego nie robiły. A teraz jak tylko zobaczą psiaka na podwórku nawet w dużej odległości od gniazda same go zaczepiają latając w różnych kierunkach i zniżając nad nim lot prawie do samego grzbietu. Biedne psisko zaczyna się już przed nimi chować bo po kilku minutach takiej ganianiny ma dość.
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Dawno nie pisałam, co nie znaczy, że moje ptaszki dały mi spokój. Nawał pracy, ale czasem trzeba rzucić grabie czy motykę i lecieć po aparat. Gorzej ze zgraniem zdjęć, ale dzisiaj udało się. Jak co roku wiele działo się na stawie, pary kaczek, grupy kaczorów samotników, kokoszki, czasem czapla wpadnie na rybkę, a po zeszłorocznej nieobecności zagościł trzciniak, ten to 'darł dzioba' od rana do wieczora, ale nie miałam cierpliwości aby go 'sfocić'.
Kaczory - 'kawalerka':
Drozd śpiewak umilał mi pracę w warzywniku:
Spłoszona czapla:
Kaczory - 'kawalerka':
Drozd śpiewak umilał mi pracę w warzywniku:
Spłoszona czapla:
Pozdrawiam, Feliksa
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Często widywany zielony dzięcioł:
Na stanowisku zimorodka przysiadły młode jaskółki:
W tym roku tylko cztery kaczęta (rekord 13!), jak zwykle po jednym dniu kaczka wyprowadziła je 'w świat':
Kokoszka nie ma tego zwyczaju i oboje rodzice z czwórką pisklaków już 10 dni żerują na stawie:
Gąsiorek pięknie wyśpiewywał wieczorem:
Na stanowisku zimorodka przysiadły młode jaskółki:
W tym roku tylko cztery kaczęta (rekord 13!), jak zwykle po jednym dniu kaczka wyprowadziła je 'w świat':
Kokoszka nie ma tego zwyczaju i oboje rodzice z czwórką pisklaków już 10 dni żerują na stawie:
Gąsiorek pięknie wyśpiewywał wieczorem:
Pozdrawiam, Feliksa
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.
Turkawka - rzadko widywany gatunek, choć występuje w całej Polsce:
Przyleciała na moją brzozę, potem spacerowała po ulicy przed domem.
Przyleciała na moją brzozę, potem spacerowała po ulicy przed domem.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6