Syf-malaria czy bakteria?

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 226
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Koleżanki i koledzy, podpowiedzcie co to bo mi już ręce opadają. Wciąż panoszy mi się po ogrodzie COŚ - podejrzewam że to coś bakteryjnego, co powoduje powstawanie nekroz na korze obejmujących stopniowo cały obwód pędu - no i wówczas oczywiście zamieranie. Najbardziej widoczne to jest na forysycji:

Obrazek
Obrazek

ale w tym roku znalazłem podobne rzeczy na wiążie i nie jestem pewien co to bo jeszcze małe i bez liści - może lilak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wycinać to wszystko i palić?
gruubas
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Nie pozostaje nic innego. Czy to aby nie rośnie na dużym przewiewie ? I jaką masz tam glebę ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 226
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Rośnie na maksymalnym przewiewie, w glebie ciężkiej do gliniastej... - czyli masakra? No i pytanie czy próbować wycinać tylko porażone pędy, czy karczować wszystko do spodu?
gruubas
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=7156

Możesz spróbować to jeszcze wyprowadzić w miarę sensowne drzewko/ krzaczek.
Tak myślałem, że coś albo wisi w powietrzu albo siedzi w ziemi.

Raz że na przewiewie, dwa glina.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=37086

:uszy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 226
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Powiem Ci że straciłem już wiarę w możliwość ratowania. Właśnie wywaliłem piękny kiedyś krzew forsycji - chyba jeden z pierwszych jakie w ogóle posadziłem w ogrodzie. Z miesiąca na miesiąc wypadały kolejne pędy objęte tym bulgocącym pod powierzchnią kory syfem aż prawie nic nie zostało, a świeżych nie puszczała. Na prawdę można się załamać - samo unieszkodliwianie takich rzeczy to masakra. Trzeba to pociąć, czymś wywieźć, palić w ognisku cały brylec ziemi z korzeniami bo podejrzewam że w tym korzeniu siedzą odpowiedzialne za wszystko bakterie - a potem oczywiście dezynfekować wszystko - narzędzia do cięcia, sztychówki, taczkę... Czyli gotowanie wrzątku itd. Odechciewa się na prawdę wszystkiego :-(
gruubas
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Grubas a co powiesz na to, że mi dwa razy zalało ogród. Wstajesz rano i wodzisz podnoszący się poziom wody, który zatapia twoje rośliny, twoje pieniadze ( które akurat w tym momencie są najmniej ważne ) twój czas i pracę. Wywalasz to potem, dezynfekcja , kombinowanie z podwyższeniem terenu, w sklepie wstrzemiężliwosć wiem że nie moge wszystkiego co mi się podoba posadzić etc itp itp. Albo jednej zimy wykosiło mi wszystkie prawie róże. Są takie słowa, które powszechnie znane są jako obraźliwe takie słyszał świat :lol: przez parę lat nie sadziłem róż aż któregoś dnia w sklepie coś pękło i rosną na rabacie osłonięte innymi roślinami.
Człowiek nigdy nie przegrywa dopóki walczy :uszy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 226
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Syf-malaria czy bakteria?

Post »

Pocieszę Cię że taki numer z totalnym zalaniem spotkał jakiś czas temu mojego zaprzyjaźnionego szkółkarza - więc są tacy którym woda daje jeszcze bardziej do wiwatu :-)
gruubas
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”