Tuje smaragd brązowieją i usychają
Tuje smaragd brązowieją i usychają
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, dlatego chciałbym
na wstępie wszystkich przywitać!
Mam problem z moimi tujami, które zasadziłem trzy miesiące temu.
Od początku był problem z jedną tują, której zaczęły opadać gałązki, dzisiaj wygląda tak:
Od dwóch tygodni, następne tuje (5) zaczęło iść w jej ślady, tzn brązowienie, potem opadanie.
Dlatego tydzień temu zrobiłem oprysk substralem grzybobójczym i przeciwko brązowieniu.
Niestety chyba nic to nie pomogło.
Pozostałe tuje mają się dobrze. Tuje były bardzo lekko nawożone BIOPONEM do iglakow (1/4 opak. / 22 tuje), regularnie podlewane.
Moje podejrzenia to: za dużo wody i podłoże gliniaste (ale pytanie wtedy, dlaczego wybrane tuje usychaja)
Pomóżcie...
na wstępie wszystkich przywitać!
Mam problem z moimi tujami, które zasadziłem trzy miesiące temu.
Od początku był problem z jedną tują, której zaczęły opadać gałązki, dzisiaj wygląda tak:
Od dwóch tygodni, następne tuje (5) zaczęło iść w jej ślady, tzn brązowienie, potem opadanie.
Dlatego tydzień temu zrobiłem oprysk substralem grzybobójczym i przeciwko brązowieniu.
Niestety chyba nic to nie pomogło.
Pozostałe tuje mają się dobrze. Tuje były bardzo lekko nawożone BIOPONEM do iglakow (1/4 opak. / 22 tuje), regularnie podlewane.
Moje podejrzenia to: za dużo wody i podłoże gliniaste (ale pytanie wtedy, dlaczego wybrane tuje usychaja)
Pomóżcie...
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
W zeszłym roku w ten sam sposób straciłam kilka takich drzewek.Też podejrzewałam że miały za dużo wody i po prostu zgniły korzenie.Ziemię mam podobnie jak Ty gliniastą a jesienią cały czas stała tam woda.Sadząc je nie wymieniłam za dużo ziemi na bardziej przepuszczalną .Kolega mi podpowiedział że przyczyną być mogło złe posadzenie drzewek(korzenie zbite w doniczkach nie zostały należycie rozłożone w dołku).
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Z doniczek, z juty?
Jakie duże byly doniczki (jeśli były) i jak wyglądała bryła korzeniowa po wyjęciu z niej?
Wyjmij toto zdechłe, nie ożyje, otrząśnij i zrób foto korzeni.
One zwyczajnie uschły-jeśli nie z braku wody, to z braku korzeni.
Jakie duże byly doniczki (jeśli były) i jak wyglądała bryła korzeniowa po wyjęciu z niej?
Wyjmij toto zdechłe, nie ożyje, otrząśnij i zrób foto korzeni.
One zwyczajnie uschły-jeśli nie z braku wody, to z braku korzeni.
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Jeśli pawel24 wsadził takie duże thuje to masz rację Mirku że one zapewne były w siatce i mocno (za mocno) przycięte korzenie i to może być przyczyna ich usychania.Moje były w doniczkach i były dużo mniejsze.Ładnie rosły przez rok a później kilka z nich nagle uschło.
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Prawdopodobnie z gruntu, obcięte maksymalnie, bo przecież ciężkie, a duża donica też kosztuje (transport, załdunek) obwiązane siatą i byle jak wbite w możliwie małą doniczkę (przy czym bryła oczywiście rozleciała się do reszty). Dość się napatrzyłem na taką robotę, że nie napiszę gdzie...
Ale kaska wpływa...
Ale kaska wpływa...
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Dzięki za odpowiedzi.
Tuje byly kupione w doniczkach, rzeczywiscie nie za duzych.
Jutro wyciagnę tą "najgorszą" i zrobie zdjecia korzeni.
Ale i tak 3 m-ce wytrzymaly...
Zastanawiam sie jeszcze czy nie mial ew. wplywu na te tuje kot sasiada.. hmm.
Tuje byly kupione w doniczkach, rzeczywiscie nie za duzych.
Jutro wyciagnę tą "najgorszą" i zrobie zdjecia korzeni.
Ale i tak 3 m-ce wytrzymaly...
Zastanawiam sie jeszcze czy nie mial ew. wplywu na te tuje kot sasiada.. hmm.
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
moje wytrzymały 2 lata i nagle uschłypawel24 pisze:Ale i tak 3 m-ce wytrzymaly...
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Oczywiście, sprawa jest prosta, jeśli rośliny są starsze i mają z czym się adaptować do nowych warunków siedliskowych (odpowiednio duża masa korzeniowa) to w większości przypadków im się to udaje, oczywiście jeśli odpowiednio, szczególnie w początkowym okresie się zapewni odpowiednią ilość wody. W innym przypadku, a dotyczy to dużej ilości roślin kupowanych na promocji w marketach za 10-15 zł za roślinę 100-120 cm, jest odwrotnie, no ale przecież za rok też jest sezon i przecież rośliny też będą na sprzedaż. Najlepszym rozwiązaniem jest mimo wszystko zakup z pewnego źródła mniejszych roślin z proporcjonalnie, w stosunku do wielkości całej rośliny masą korzeni. Rośliny się zdecydowanie lepiej adaptują i rzadziej wypadaj. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku można stosować, zresztą nie tylko w tej sytuacji stresowej dla roślin, biostymulatory.
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Witam, co do Twoich Szmaragdów to faktycznie wyjmij je z ziemi i już się nie dręcz że zaczną żyć. To jest ich koniec.
Jednocześnie pozwolę sobie odmieść się do innych wypowiedzi, że nie ma sensu sadzić dużego materiału zakładając że wydamy pieniądze a on i tak uschnie. Akurat z tą kwestią się całkowicie nie zgodzę, wszystko zależy gdzie kupujemy i za jakie pieniądze. Nie nastawiajmy się że roślina o ładnym wyglądzie wielkości tak jak widzę na zdjęciach wysokości około 150 cm odpowiednio zadbana i zabezpieczona będzie dostępna w cenie 15 zł, to totalne naciąganie. Są to koszty od 50 zł w górę jeśli chodzi o materiał wiosenny czyli kopany w kwietniu i zabezpieczony tylko workiem jutowym (dostępny nie dłużej niż do początku maja) potem trafić musi do donic a do sprzedaży pod koniec lipca Wielkość bryły korzeniowej przy takich roślinach powinna być około 50 cm. A Państwo w tedy otrzymujecie rośliną w pełni ukorzenioną i bezpieczną, jednocześnie o zupełnie innych kosztach. Nie dotyczy to roślin z marketów. Jeśli materiał jest odpowiednio przez nas wykopany i w terminie takim jak powinie a nie w momencie gdy ktoś ma na taką rośliną ochotę to nie ma żadnych problemów przecież oferty obejmują materiał kopany od 1 m do 5m. Potem już kwestia zadbania z Państwa strony i stosowanie się do naszych zaleceń.
Miłego sadzenia dużych roślin I zapraszam do szkółek a nie do marketów, a wszystko będzie rosło.
Jednocześnie pozwolę sobie odmieść się do innych wypowiedzi, że nie ma sensu sadzić dużego materiału zakładając że wydamy pieniądze a on i tak uschnie. Akurat z tą kwestią się całkowicie nie zgodzę, wszystko zależy gdzie kupujemy i za jakie pieniądze. Nie nastawiajmy się że roślina o ładnym wyglądzie wielkości tak jak widzę na zdjęciach wysokości około 150 cm odpowiednio zadbana i zabezpieczona będzie dostępna w cenie 15 zł, to totalne naciąganie. Są to koszty od 50 zł w górę jeśli chodzi o materiał wiosenny czyli kopany w kwietniu i zabezpieczony tylko workiem jutowym (dostępny nie dłużej niż do początku maja) potem trafić musi do donic a do sprzedaży pod koniec lipca Wielkość bryły korzeniowej przy takich roślinach powinna być około 50 cm. A Państwo w tedy otrzymujecie rośliną w pełni ukorzenioną i bezpieczną, jednocześnie o zupełnie innych kosztach. Nie dotyczy to roślin z marketów. Jeśli materiał jest odpowiednio przez nas wykopany i w terminie takim jak powinie a nie w momencie gdy ktoś ma na taką rośliną ochotę to nie ma żadnych problemów przecież oferty obejmują materiał kopany od 1 m do 5m. Potem już kwestia zadbania z Państwa strony i stosowanie się do naszych zaleceń.
Miłego sadzenia dużych roślin I zapraszam do szkółek a nie do marketów, a wszystko będzie rosło.
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Nie opowiadajcie bredni o tych marketach. Jakiegokolwiek fachowca by nie słuchać - czy to szkółkarz, hydraulik czy elektryk - wszyscy zawsze mają znakomity towar, a w marketach ma być totalne badziewie. Posadziłem u siebie kilkadziesiąt "marketowych" szmaragdów, kilkanaście brabantów, kilkadziesiąt cyprysików lawsona, sporo pojedynczych okazów różnego sortu, których po prostu nie mogłem kupić w szkółkach w mojej okolicy - z żadnym z nich nie miałem najmniejszych problemów z przyjęciem się. Jeśli coś mi wypadało, to wyłącznie towar ze szkółek - fakt, że kupowałem w szkółkach nieporównanie więcej, więc w sumie nic dziwnego. Ale opowieści typu "kupujcie w szkółkach, a będzie rosło" osobiście wkładam między bujdy na resorach. To nie jest niestety żadna gwarancja, najlepszym przykładem był ten rok, kiedy w wielu szkółkach można było zobaczyć totalnie zagrzybiony towar, a na moje uwagi na ten temat słyszałem często odpowiedzi typu "to tylko mszyce"...
gruubas
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Oczywiście, że nie wszystko w marketach jest złe. Nawet bym tak nie powiedziała, bo wiele roślin pochodzi z bardzo dobrych szkółek polskich. Jednak upieram się, że najgorszy roślinny materiał w marketach to właśnie wysokie tuje lub cyprysiki pryzwiezione najczęściej z Holandii, mające korzeń wielkości pięści i często tylko w balocie. Sama to obserwowałam w jednym z marketów, gdzie przywiezione takie iglaki w marcu najpierw kilka tygodni były w sprzedaży na hali ( u nas jeszcze śnieg leżał ), a potem wywędrowały na wolne powietrze. Moje pytanie brzmi - jak te baloty były przez te parę tygodni podlewane? Druga rzecz - ilu kupujących wie, że przesuszona bryła w różanecznikach to praktycznie ich śmierć? A w owym markecie przewrócone przez wiatr różaneczniki po prostu wyturlały się z donicy tak torf się obkurczył. Ale wiadomo - w momencie sprzedaży to jeszcze jest zielone!
A co do chorób w szkółkach. Wszędzie jakieś są i się nie oszukujmy Że po tych majowych deszczach? A jak było opryskać, gdy ciągle lało? Ja takie rośliny wykluczam ze sprzedaży na czas ich wyzdrowienia. Niemniej jeśli roślina jest już zdrowa, to jednak stare liście już do urody nie wracają i to normalne, że nie są najpiękniejsze.
A co do chorób w szkółkach. Wszędzie jakieś są i się nie oszukujmy Że po tych majowych deszczach? A jak było opryskać, gdy ciągle lało? Ja takie rośliny wykluczam ze sprzedaży na czas ich wyzdrowienia. Niemniej jeśli roślina jest już zdrowa, to jednak stare liście już do urody nie wracają i to normalne, że nie są najpiękniejsze.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Jak ze wszystkim tak i tutaj potrzebny jest zdrowy rozsądek. Podczas budowy domu nasłuchałem się od majstrów nieprawdopodobnej sterty bzdur na temat marketów i wiem doskonale, że jest to rodzaj kitu wciskanego przez fachowców naiwnym klientom. Tymczasem w markecie można - jak wszędzie - kupić i bardzo dobry i bardzo kiepski towar. Ci, którzy kupują ten ostatni są sobie najczęściej sami winni wybierając oferty najtańsze z najtańszych, nie sprawdzając co kupują itd.
gruubas
Re: Tuje smaragd brązowieją i usychają
Ja posadziłem ponad 100 tui szmaragdów 2 lata temu. Teraz mam problem z 2 drzewkami. Od środka brązowieją i uschnięte pędy opadaja. Gleba u mnie wilgotna, aż za natto. czy to może być przyczyną? Ale dlaczego tylko te dwa egzempalrze?