Tulipanowiec-choroby.szkodniki
Re: Chory Tulipanowiec
A jaka masz glebę, bo wydaje mi się że chyba cięższą skoro zaczął zamierać. Tulipanowce na takich chorują, czasem dopiero po pewnym czasie od posadzenia.
Re: Chory Tulipanowiec
Ciężką glinę - myslisz ze powinnam wymiewnic mu ziemie?
Re: Chory Tulipanowiec
To kuzyn magnolii i potrzebuje podobnego stanowiska. Ziemia przepuszczalna, o odczynie kwaśnym do obojętnego.
Nie znosi zbitej ziemi/ jaką jest m .in glina, która dodatkowo trzyma wodę. Korzenie ma jakie ma i one nie znoszą stagnacji wody.
Urośnie na piachu, nawet takim zwykłej kurzawce / o ile będzie podlewany bo za sucho też nie lubi/ ale nie na glinie. Tymabrdziej, że mamy lata wyjątkowo mokre.
Nie znosi zbitej ziemi/ jaką jest m .in glina, która dodatkowo trzyma wodę. Korzenie ma jakie ma i one nie znoszą stagnacji wody.
Urośnie na piachu, nawet takim zwykłej kurzawce / o ile będzie podlewany bo za sucho też nie lubi/ ale nie na glinie. Tymabrdziej, że mamy lata wyjątkowo mokre.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Chory Tulipanowiec
Wymiana gleby nic nie daje, bo to duże drzewo i po prostu po pewnym czasie i tak zacznie powoli usychać.Po prostu nie masz odpowiedniego podłoża.Nie każde drzewo na każdą glebę Gliny są pod tym względem trochę 'niewdzięczne', bo wybór ozdobnych gatunków jest bardzo ograniczony i raczej te które nam się podobają jak tulipanowce, katalpy, magnolie grójeczniki, różne klony i kloniki są niestety wymagające pod tym względem i wymagają gleb nie tyle kwaśnych co przepuszczalnych w głębszej warstwie.
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Chory Tulipanowiec
Nie znam się na chorobach drzew,mam tulipanowca parę lat ma jakieś 230cm teraz.Obmarzł nad szczepieniem a to co widać dopiero z tego co zaczął rosnąć po przemarznięciu,musiałem na niego chuchać i dmuchać bo wiosenne przymrozki go masakrowały.Mojej ciotce kupiłem takiego samego to jej padł na glinie ilastej .Ja mieszkam w innej części wioski i mam glinę piaszczystą,dobrze zdrenowaną a Tulipanowca posadziłem w ziemi uniwersalnej w miejscu z lekkim spadkiem gdzie spływa woda pod niego i podrzuciłem igłami sosnowymi,nawożę azofoską i daje radę.Coś ewidentnie jest nietak bo powinien mieć drewno jasne,lekko kremowe.Znam okazy które w okolicy rosną już dużo lat na ile i dały radę.Przesadzać tulipanowca nie wolno bo ma delikatny system korzeniowy.
Może wyślij to zdjęcie z opisem do jakiegoś instytutu botanicznego czy innego arboretum...
Może wyślij to zdjęcie z opisem do jakiegoś instytutu botanicznego czy innego arboretum...
LEGENDS NEVER DIE
Re: Chory Tulipanowiec
No właśnie, powinien mieć jasne, kremowe drewno, a jeśli w przekroju widać ciemne plamy. To dowód na zaatakowane wiązki przewodzące przez grzyb.Grzyb zaś rozwija się w zbyt wilgotnej i zlewnej glebie, wnika przez korzenie atakując wiązki przewodzące i drzewo stopniowo obumiera.Dlatego piszę, że najważniejsza jest gleba, przepuszczalna.Instytut botaniczny nie pomoże, jeśli gleba nie jest odpowiednia.
Re: Chory Tulipanowiec
Wymienilam sporą ilosc ziemi - w promieniu 1,5 m od pnia. Mam świadomosć ze moze to nie wystraczyc, ale bedę o niego walczyc . Na razie widac nowe przyrosty, drzewo czuje sie dobrze, nie obsychaja glęzie. Mam nadzieje ze bedzie zdrowo rosło.
-
- 100p
- Posty: 174
- Od: 5 lip 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żary - lubuskie
Tulipanowiec - problemy
Witam.
Coś polubiło korę mojego tulipanowca. Poradźcie jak uratować moje drzewko.
Pozdrawiam Dorota
§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku. Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 500x375 pix lub 640x480 pix.
Zmoderowano marcinpruszcz
Coś polubiło korę mojego tulipanowca. Poradźcie jak uratować moje drzewko.
Pozdrawiam Dorota
§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku. Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 500x375 pix lub 640x480 pix.
Zmoderowano marcinpruszcz
Re: coś obgryzło korę na tulipanowcu.Jak leczyć.
Ja bym zrobił paciaciajkę. Farba emulsyjna plus topsin. I pomalował kilkukrotnie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Tulipanowiec - problemy
Tulipanowca kupiłam w tym roku, w czerwcu. Miał już 1m wys. Do tej pory rósł bardzo dobrze, wypuszczał wiele nowych liści. Ok tydzień temu, po opadach deszczu jego liscie zaczęły obsychać, aktualnie wyglądają fatalnie a na dodatek są lepkie. Czy ktoś może mi pomóc w rozpoznaniu tej choroby, ponieważ bardzo zalezy mi na tym drzewku. Dodam jeszcze że tulipanowiec rośnie w doniczce ponieważ na działce trwają jeszcze roboty budowlane i chciałam go posadzić w docelowym miejscu dopiero wtedy, kiedy roboty sie skończą.
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co się dzieje mojemu tulipanowcowi?
Poparzony/ lub też za sucho w sumie korzeń nie domaga i jak rośnie w donicy to może już ją przerósł.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Tulipanowiec usycha
Witajcie! Pod koniec lata mój tulipanowiec zaczął tracić liście - powoli wszystkie zaczęły usychać. Miałem nadzieję że na wiosnę wszystko wróci do normy i powoli się odrodzi. Jednak nie - zauważyłem pęknięcia na korze i sprawdziłem gałązki, są suche w środku. Pękniętą korę dało się łatwo oderwać i powstał widok jak na zdjęciach. W niektórych miejscach pod korą znalazłem z 8-10 malutkich białych gąsieniczek (jakieś larwy?) które zrobiły ze 4-5 dziurek w pniu. Pytanie czy to robaki zabijają mi drzewko (lub już zabiły) czy coś innego uszkodziło korę a robaki weszły już na uszkodzoną tkankę. Czy takie drzewko jest do odratowania (pozostała część kory wygląda na żywą - zieloną). Pomalować czymś miejsce gdzie była kora?