Grusza - choroby i szkodniki
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4184
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Raczej nie, ale nie wazne- jeśli by czasem - milion razy tłumaczone było, że rdzy można tylko zapobiegać!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Grusza - choroby i szkodniki
No i zapobiegam!
Na jesień był miedzian a wiosna sylit.
Na jesień był miedzian a wiosna sylit.
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Wczoraj zauważyłem jałowca rosnącego obok gruszy obsypanego pomarańczową grzybnią! Wyciołem go gdyż był bardzo marny.Ciekawe czy to zatrzyma infekcje...?
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Najprawdopodobniej rdza gruszy Zato 50 WG lub Score 250 EC. Ten drugi środek zniknął na jakiś czas był tylko w bardzo dużych opakowaniach a teraz powrócił. Z instrukcji w internecie:
Opryski przeciwko rdzy gruszy prowadzi się od fazy różowego pąka do zakończenia kwitnienia (maksymalnie do 30 dni po opadnięciu płatków kwiatowych). Należy je wykonywać w odstępach co 10 -14 dni.
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Bardzo dziękuję za odpowiedź!kanap pisze:Najprawdopodobniej rdza gruszy Zato 50 WG lub Score 250 EC. Ten drugi środek zniknął na jakiś czas był tylko w bardzo dużych opakowaniach a teraz powrócił. Z instrukcji w internecie:Opryski przeciwko rdzy gruszy prowadzi się od fazy różowego pąka do zakończenia kwitnienia (maksymalnie do 30 dni po opadnięciu płatków kwiatowych). Należy je wykonywać w odstępach co 10 -14 dni.
Zapytam jeszcze przy okazji o inną gruszę na której też coś zauważyłem ...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4184
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Tak zapobiega się kędzierzawości liści brzoskwini.teksanski pisze:No i zapobiegam!
Na jesień był miedzian a wiosna sylit.
Na rdzę gruszy od ok połowy kwietnia co 7-10 dni(a więc ok. 4-5 oprysków) dowolnymi środkiem IBE na zmianę lub Zato.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Hejka. Na nowo posadzonych dwóch gruszach liście czarnieją na brzegach. Są czarne, jak spalony papier. I zarazem liścia w tym miejscu ubywa, jak ubywa spalanego papieru. Trzecia grusza jest ok. To są trzy rodzaje grusz. Obok są jabłonie, śliwy, trochę dalej wisnia i czereśnia. Posadzone wszystko kilka tygodni temu. Co to może być? Przeglądam w necie choroby gruszy, ale nie mogę znaleźć nic na ten temat. Nie wiem, czym to opryskać. A może inna przyczyna? Będę wdzięczna za sugestie, a nawet rozwiązanie tej zagadki.
Zdjecie zapozyczone z Internetu. To wygląda bardzo podobnie, tylko u mnie są jeszcze poczerniałe końcówki, czubki młodych listków, które dopiero rozwinęły się z pąków.
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... ..i&w=2272
Zdjecie zapozyczone z Internetu. To wygląda bardzo podobnie, tylko u mnie są jeszcze poczerniałe końcówki, czubki młodych listków, które dopiero rozwinęły się z pąków.
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... ..i&w=2272
"Najzwyklejszą pychą jest wiara w to, że jesteśmy zdolni poprawiać naturę, gdyż natura jest dziełem Boga" ? dr Alexis Carrel, chirurg, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4184
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Choroba fizjologiczna, problem z pobieraniem wody. Mogła być słabo udeptana przy sadzeniu. Teraz może pomóc obłożenie nawozem organicznym i/lub przecięcie gałązek.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re:
Babqa, czy to u Ciebie podobnie wyglada? To była Bonkreta (w 2009 r), usunęłam , okazało się, że korzeni praktycznie nie było. Może gdybym poczekała do końca sezonu pewnie by coś korzonków przyrosło.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Dzięki. Ta, która ma najwiecej tych objawów była doniczkowa. Korzenie w doniczce nie były jakoś rozbudowane. Czy nawóz może być płynny? Może jakimś wspomagaczem ukorzeniania podlać?maryann pisze:Choroba fizjologiczna, problem z pobieraniem wody. Mogła być słabo udeptana przy sadzeniu. Teraz może pomóc obłożenie nawozem organicznym i/lub przecięcie gałązek.
-- 29 kwi 2018, o 12:37 --
Wrzucę zaraz zdjecia. Trochę podobne, ale u mnie jakby jeszcze czarniejsze te końcówki.gienia1230 pisze:Babqa, czy to u Ciebie podobnie wyglada? To była Bonkreta (w 2009 r), usunęłam , okazało się, że korzeni praktycznie nie było. Może gdybym poczekała do końca sezonu pewnie by coś korzonków przyrosło.
"Najzwyklejszą pychą jest wiara w to, że jesteśmy zdolni poprawiać naturę, gdyż natura jest dziełem Boga" ? dr Alexis Carrel, chirurg, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.
Re: Grusza - choroby i szkodniki
Wklejam zdjęcia tych grusz.
"Najzwyklejszą pychą jest wiara w to, że jesteśmy zdolni poprawiać naturę, gdyż natura jest dziełem Boga" ? dr Alexis Carrel, chirurg, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.