Oczywiście od wczoraj pada... 
Suche borówki
Suche borówki
Wsadzone wiosną, nowe, piękne, codziennie podlewane, pojawił się owoc. Urlop i 10dni w suszy bez wody, owoce zasuszone, czy da się jakoś uratować... tyle kasy i ta nadzieja na plony Oczywiście od wczoraj pada...
Oczywiście od wczoraj pada... 
Re: Suche borówki
Lać wodę. Odżyć odżyją, ale w przyszłym roku nie spodziewaj się cudów. Tak ma nieodporna na upały.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Suche borówki
Wsadzone były 4 krzaczki, z powodu mojej nieobecnosci i dlugotrwalej suszy nie przetrwały wszystkie:
Z 3 przetrwała 1; http://zapodaj.net/e100c8397bd87.jpg.html
Reszta wygląda tak: http://zapodaj.net/37a4038ec650b.jpg.html
czy poza podlewaniem zastosowac jakis nawoz?
p.s. to ok.4letni krzaczek, co roku malenki owoc, zaraz usycha, chyba go usune... http://zapodaj.net/059bbac6d8811.jpg.html
Z 3 przetrwała 1; http://zapodaj.net/e100c8397bd87.jpg.html
Reszta wygląda tak: http://zapodaj.net/37a4038ec650b.jpg.html
czy poza podlewaniem zastosowac jakis nawoz?
p.s. to ok.4letni krzaczek, co roku malenki owoc, zaraz usycha, chyba go usune... http://zapodaj.net/059bbac6d8811.jpg.html
Re: Suche borówki
ta na ostatnim zdjęciu widać, że wypuszcza nowe pędy będzie ok
Reszta w sumie nadzieja, jest, że może odbiją mają zielone pędy. Lać wode ZERO NAWOZÓW bo dobijesz
Reszta w sumie nadzieja, jest, że może odbiją mają zielone pędy. Lać wode ZERO NAWOZÓW bo dobijesz
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
