Ogrodniczo Działkowe Forum

Czy ma ktoś może Gizelkę na pniu i mógłby się podzielić opinią albo wrzucić zdjęcie?

Ok, dzięki. To zrobię tak jak myślałam, czyli przykryję cieniutko drobnym żwirkiem żeby ich nie wywiało i nie wyschły.

Na nerwach i ogonkach liściowych pojawiły się klejące kropelki. Najpierw są przezroczyste potem robią się białe. https://i.postimg.cc/WzpwsqKk/20240508-165215.jpg https://i.postimg.cc/xdrGc4hY/20240508-165251.jpg https://i.postimg.cc/hjsVZPjP/20240508-165309.jpg Dolne czyli starsze liście mają przeb...

Przy wysiewie nasiona trzeba zostawić zupełnie nieprzykryte, czy posypać drobnym żwirkiem? Czy cienko przykryć ziemią? Na opakowaniu jest napisane żeby nie przykrywać ale jakoś mam złe doświadczenie z nieprzykrytymi nasionami. Będę uprawiać pierwszy raz, stąd pytanie do doświadczonych uprawiaczy. :l...

3 siewki brokuła maja takie zmiany. Reszta wygląda ok. Te wyrzucę ale co to może być i czy powinnam się martwić o resztę?



Na rzodkiewce w tej samej paletce też są kropki.

Niesamowite . U mnie, na Pomorzu wyprzedzenie w stosunku do innych, normalnych lat jakieś 2 tygodnie. Do takich widoków daleko.

anulab pisze: ↑6 mar 2024, o 18:48 Ja nie nalewam ciepłej wody , ma taką temperaturę ile da radę w dzień się nagrzać . Przy słonecznej pogodzie woda
dobrze się nagrzewa .

Zastanawiam się czy nie spróbować położyć w szklarni kamieni i zobaczyć na ile się nagrzeją. Oddawałyby ciepło wolniej a więc dłużej niż woda. Próbował ktoś ?

Szukam jarzębu mącznego, ale koniecznie sadzonek nieszczepionych. Dodatkowo najlepsze byłyby kopane z gruntu.

Podziel się koniecznie doświadczeniem jeśli się na coś zdecydujesz.
Mialam kiedyś wolno chodzące kury i problem ślimaków nie istniał.

Oglądałam kiedyś w jakimś programie w telewizji że po górnej krawędzi deski był pociągnięty taki płaski drut miedziany. Podobno przez niego nie przechodzą. Objadły tylko to co zwisało na zewnątrz. Może warto spróbować a przy okazji potwierdzić albo zdementować.

Dużo błędów, dużo nauki

Ja dokładnie odwrotnie - wróciłam do lokalnego sklepu. Kupiłam ze 3 lata temu wysyłkowo ziemię która chyba była gdzieś zalana. Akurat było mroźno i worki przyjechały zmarznięte na kość. Kiedy odtajały wypłynęła woda i pewnie cały nawóz jaki w niej był. Została jałowizna i nic nie chciało rosnąć. Pew...

Zdecydowałam się na buka. Mam nadzieję że mu będzie odpowiadać miejscówka i doczekam dużego drzewa.
A później napiszę rodzinie w testamencie że nie wolno go wycinać