Ogrodniczo Działkowe Forum

Nadrobiłam zaległości i jestem, prawie jak córa marnotrawna. A u Ciebie gwarno aż miło. I w ogrodzie sporo się dzieje. Glebogryzarkę obejrzałam i muszę eMowi pokazać. Do tej pory ja robię za glebogryzarkę.

Januszu - od czasu choroby wątek mam zamknięty i póki co stałam się namiętnym "podczytywaczem".
Śledząc Twój wątek, nie tylko podziwiam ale się i uczę. Przez tych kilka lat na Forum nauczyłam się o wiele więcej, niż wielogodzinne wertowanie literatury przedmiotu.

;:3 Januszu, z Twoim wątkiem jestem na bieżąco. Dziękuję za wskazówki. Właściciel nieruchomości, o której pisałam, przeprowadza się spod Biłgoraja, prawie Twój sąsiad. :lol: Okazuje się, że na nowy rozdział w życiu nigdy nie jest za późno, nawet jak ma się 78 lat. :wink: Oglądam Twój ogród i nie wie...

;:3 Witam wiosennie. :D Dzisiaj, co prawda jest wyjątkowo zimny dzień, a w nocy temperatura spadła sporo poniżej zera. Jakoś tak, nie do końca dowierzam tej wiośnie. Odkryłam trochę róż, przede wszystkim te starsze, licząc na ich większą odporność. Obiecałam sobie, że nie będę się spieszyć i za Twoi...

Aż mi wstyd, że prawie nigdzie nie zaglądam, ale takie życie...
A u Ciebie na oknie cuda cudeńka.
Misiu zajrzyj do wątku klubowego.

Super pomysł i piękne fotki.
Muszę koniecznie w tym roku pojechać do Sulejowa, bo zupełnie mi nastrój padł i chęć do robienia czegokolwiek. Nawet róże mają tylko kopczyki, a płaszczyków już nie. U mnie pada (deszcz) i okropnie wieje. Pogoda iście wisielcza.

;:3 Chyba pierwszy raz zdarzyły mi się zaległości u Cibie Misiu. :oops: Z pisaniem ciężko się u mnie zrobiło, nawet nie wiem dlaczego. Z "oglądaniem" znacznie lepiej, szczególnie późną nocą ale wtedy FO śpi. Kiedyś miałam Guzmanię i wydaje mi się, że była identyczna jak Twoja. Jednak moja ...

W Nowym Roku - nieustającej wiosny w życiu i w ogrodzie Ci życzę.
Wandziu, też już zaczęłam odliczanie i zastanawiam się nad przywołaniem jakichś zaklęć na szybsze przyjście wiosny.

Do siego roku Marysiu, a na pasie startowym - bujnego kwiecia od wczesnej wiosny do zimy!
No i oczywiście najpiękniejszych fotek, choć to raczej życzenia dla oglądaczy.

I ja dołączam się do noworocznych życzeń.
Lilie piękne i eleganckie. No i dostojne. Bardzo jestem ciekawa rabaty rododendronowej. Nie mam żadnego, mam jakieś opory, tak jak kiedyś z różami. Będę wiernie kibicowała.!

Starałam się jak mogłam dojrzeć słoneczko, takie prawdziwe, świecące blaskiem, z marnym jednak powodzeniem. Pocieszam się, że w Islandii w grudniu dzień trwa 3-4 godziny. U nas jednak trochę dłużej...

A ja poproszę o słoneczko, najpiękniejsze jakie udało Ci się uchwycić w obiektywie. Nie widziałam go już od miesiąca...

;:3 Boszszsz... znowu o powojnikach. :? Karmiłam je wszystkim, traktowałam nadmanganianem potasu i co? - poszły weg. :evil: Nie wiem, czy mnie tak nie cierpią, czy warunki im nie odpowiadają. Definitywnie z nich zrezygnowałam. :? Będę oglądała Twoje. Mireczko, Ty tak lekko piszesz o rozmnażaniu róży...