Ogrodniczo Działkowe Forum

Donoszę, że mimo wszystko pomidory chcą żyć i zielenieją coraz bardziej. Przybywa im nowy liści. ;-)

Czyli buczek zostaje.
Dzięki za pomoc w podjęciu decyzji.

No to zostałam pomidorowym rycerzykiem i ustrzegłam inne pomidory.
A tak konkretnie - zostawić i dać im szansę czy na kompostownik z nimi.
Dzięki za odpowiedzi.

Wydawało mi się, że jestem ostrożna. Mocz wymieszany mocno z wodą. Był wątek na forum. Ale chyba przedobrzyłam.

Podłączę się pod wątek. Też mam pomidorki koktajlowe, poczytałam gdzieś, że można podlewać rośliny rozwodnionym moczem, (azot) w proporcji 1 do 5. Podlałam te moje pomidorki i teraz liście się skurczyły i zbrązowiały. To ten mocz, czy coś innego? Nie było nas w domu przez piątek i sobotę może brak w...

Mam w ogrodzie buk czerwony, chyba wyniosły - ma ze 3 metry w górę i metr półtora jest rozłożysty. Ma dużo gałęzi na całej swojej wysokości, czy mogę poobcinać dolne gałęzie, żeby bardziej wyglądał na drzewo a mniej na wyskoki krzak? A może taki jego urok i niech tak zostanie? http://images49.fotosi...

Witam. Mam problem z malwami. Nie ma ich. Były w zeszłym roku a w tym nie ma. Jest szansa, że się jeszcze pojawią? Zostały tylko uschnięte kikuty po zimie.

Kiedy zakwitnie wrotycz? Ktoś wie? Bobym sobie narwała i nagotowała gnojówek

Kurde, moje wyglądają podobnie, żal wywalać, zżyłam się z nimi. Ech, będę ratować. Mam nadzieję, że się nam uda. Powodzenia.

Wlazły na to moje drzewko gąsienice, małe 1-2 cm, z czarną główką. Grupują się gnoje u nasady korony i owijają pajęczynką. Jak to to zabić?

Takie małe 1-2 cm gąsienice, z czarną główką łażą po drzewie. Skumulowane w jednym miejscu oplatają się aktualnie pajęczynką. Jak to zniszczyć?

Ja też z pytaniem o orzech. Wczorajszy mróz zważył mu liście, te większe są przeźroczyste, to na czubeczkach gałęzi czarne i poskręcane. No zmarzł jak nic. Czy on się odbuduje? Wypuści nowe liście? A co z owocami, będą orzechy w tym roku? Dzisiaj znowu mróz prognozują, jakaś rada jak mu pomóc przetr...

Dziękuję bardzo, bardzo. Strasznie mnie ucieszyło, że to roślinka wieloletnia. No to mam kocankę włochatą