Ogrodniczo Działkowe Forum

Wzięłam swojego do mieszkania. Nawet nie wiedziałam, że ma tyle pączków, jest pięknie rozrośnięty i taki świeży

Ponawiam pytanie, wziąć już grudniki do mieszkania czy pozostawić je jeszcze na balkonie?

Tak się zastanawiam czy już wnosić do domu grudniki czy jeszcze poczekać. Nie pamiętam przy jakich nocnych spadkach temperatury je wnosiłam do domu, 5 stopni?

Bardzo dziękuję za porady ;:167 Jeżeli sadzonki nieco podrosną, załaduję je do pudła owiniętego folią. Zawsze tak robię z innymi kwiatami i jest ok:) Mam zadaszony balkon na 3 piętrze, a i zimy łagodne są ostatnio więc kłopotu raczej nie będzie:) Sąsiedzi przez zimę zostawili na balkonie pelargonie,...

Wielkie dzięki :D Moje dwie lawendy rosną na... cmentarzu przy grobie moich bliskich i radzą sobie wyśmienicie na piachu, bez podlewania, w pełnym słońcu. Mniej więcej od trzech, czterech lat. Zapytałam, bo zauważyłam, że od dołu robią się brzydkie, stąd pytanie. Przycięłam je i pobrałam sadzonki do...

Ile lat może rosnąć krzak lawendy przycinany raz do roku? Czy się starzeje i trzeba zmieniać na młodszy krzaczek?

Ukorzeniam w mieszkaniu sadzonki pobrane dwa dni temu. Pytanie, czy po ewentualnym ukorzenieniu nadal je trzymać w mieszkaniu czy przenieść je na balkon, nie mam ogrodu.

Moja zeszłoroczna bidula z przeceny odwdzięczyła się sowicie
https://naforum.zapodaj.net/83b025c3b661.jpg.html

Moja bidula kupiona w ub. roku za grosze, prawie całkowicie zwiędnięta, odbiła:)
https://naforum.zapodaj.net/ec03e3107140.jpg.html

Moja wysiała się samoistnie na balkonie wokół rośliny matecznej, sporo maluchów:) Jestem mile zaskoczona

Mieszkasz w Polsce? U mnie temp. 6-10*w dzień, w nocy 1-3 i jak tu go wystawić?

Od wielu lat wystawiam swojego grudnika na balkon, ale nie o tej porze Noce są jeszcze zimne, u mnie mają być nocne przymrozki, szkoda by mi było roślinki, która w swej naturze występuje w strefie tropikalnej.

Aż muszę zobaczyć swoje Tulipany owszem, pięknie mi wzeszły, ale róże w styczniu? Chociaż wszystko jest teraz możliwe, nadal kwitną mi mikre resztki lewkonii, niczym nie osłonięte